Kapitan
Jak do wojska chciałem wstąpić powiedzieli że za słaby Jak mówiłem że dam radę to mówili "nie dasz rady" Jak mnie zmienił naukowiec i nie było więcej przeciw To zmienili mnie w maskotkę żebym ogień w sercach wzniecił Jak się zbuntowałem później i na front ruszyłem z Tarczą To się Niemcy pogubili jak Amerykanie walczą I mi w końcu zaufali, dali szansę pomóc w walce Ale teraz chyba koniec, czuje zimno, kłuje w palce Jak pamiętam to samolot chyba zniszczyć miał nadzieje I pamiętam że mówili że to ja tę wojnę zmienię Chyba misja się udała.. Nie wiem.. Czuje chłód łamiący kości I ciśnienie.. Napór wody.. Chyba się nie będziesz złościć? Ja zrobiłem to dla Ciebie.. No i dla reszty ludzkości.. Chciałem żebyś żyła dalej, ja.. zrobiłem to.. z miłości.. |